sobota, 2 stycznia 2016

Nowy rok, nowa ja?


Dwa dni temu miałam opublikować podsumowanie roku 2015. Ale nie zrobiłam tego, bo nie chcę podsumowywać roku, który zabrał mi syna. A wszystko inne nie ma absolutnie żadnego znaczenia w obliczu 19 czerwca.
Życzę i sobie i Wam lepszego roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz